Saturday, April 14, 2007

Życie codzienne w Nagoi

Mój akademik, Foregin Students House, albo Ryuugakuseikaikan (留学生会官), jest niestety dość daleko od uniwersytetu, a dodatkowo by dojechać na uniwersytet trzeba się przesiadać.

Mój akademik

Z tego powodu szybko kupiłem sobie rower (nowy, 15000 Y, z przerzutkami), i teraz jak tylko mogę to z niego korzystam, szczególnie w czasie dojazdów na uniwersytet, które zajmują mi około 20 min.

                                           Mój rower

Akademik jest duży, ma 2 lobby, dolne i górne oraz pokój komputerowy. Net tylko w dolnym lobby. Niestety łazienka i kuchnia są wspólne, ale można się przyzwyczaić.


Pokój komputerowy


Lobby

Zazwyczaj wstaję w okolicach 7 rano by koło 8:15 wyjechać do Uniwersytetu na zajęcia z japońskiego. Po japońskim zazwyczaj przesiaduję w laboratorium by zrobić pracę domową.

Jest tutaj w pobliżu kościół katolicki, przy uniwersytecie Nanazan. Mają tam msze po angielsku, i staram się tam bywać, choć bardziej ze względów towarzyskich. (W tym tygodniu jakoś nie wyszło).


Kościół

No comments: