Saturday, April 14, 2007

Początek - będzie jeszcze uzupełniany, na razie skupię się na wydarzeniach bierzących

Przyjechalem do Japonii 4 kwietnia, Warszawa - Frankfurt - Tokyo.
Komputer mialem kupić na miejscu, tak samo jak aparat, z tego powodu zaczynam tak późno notowanie. (btw. komputera jeszcze nie mam ...).

Dużą część samolotu do Tokyo zajmowali studenci jadący na różne stypendia Monbugakusho, ja i 3 innych polaków na research student, w zamierzeniu doktorskie, dwoch do Sapporo (Hokaido), jeden (Cezary) do Sendai (na północ od Tokyo).

Do Tokyo przylatuje się na lotnisko Narita. Z pół godziny staliśmy do odprawy paszportowej, ale ogólnie poszło płynnie. Oczywiście Narita jest daleko poza Tokyo, jedzie się do centrum godzinę, i to ekspresem. Japończycy z JASSO którzy nas odebrali byli bardzo dobrze zorganizowani, najpierw do jakiegoś pokoiku się odmeldować i dostać zapomogę na początek, potem do okienka wysłać bagaż do akademika (do tej pory nie wiem po co to było, 2000Y i duży bagaż niedostępny przez 1 dzień), grupką na stację Tokyo i grupką bierzemy Shinkansen (ekspres japoński). około 14 byliśmy w Nagoi

No comments: