Sunday, September 9, 2007

Kolejny tydzień - bez większych wydażeń

Kolejny tydzień minął, bez większych wydarzeń.
Dziś mieliśmy pojechać na wyspę przy ujściu zatoki Nagojskiej, ale w końcu reszta zrezygnowała, więc zostałem w domu, sprzątając, czytając itp.
Skończyły się oficjalnie wakacje w moim laboratorium, więc znów mam seminaria, w czwartek i piątek, prezentacje, oraz czytanie dwóch książek, o teorii komunikacji i cyfrowym przetwarzaniu sygnałów.
W grudniu jest Nihongo Nouryoku Shiken, egzamin państwowy z japońkiego. W sobote pojechałem kupić aplikację na niego w Maruzen, największej księgarni w Nagoi.
Pod koniec miesiąca muszę się przeprowadzić (przyjeżdża nowa partia obcokrajowców którzy mają pierwszeństwo w przyznawaniu akademika), moje nowe lokum jest dalej od centrum, ale w miarętanie i w budynku w którym będzie mieszkać 2 moich znajomych.
W środę poszliśmy z Borysem i jego znajomym przybyłym z NIemiec na karaoke, żeby zapoznać go z tą rozrywką. Wychodzi na to że co tydień jestem na karaoke! Nie żebym narzekał, lubię tą rozrywkę, teksty niektóych piosenek znam już prawie nia pamięć.
W piątek poszliśmy całym laboratorium na nomihoudai(all-you-can-drink), 2 godziny jedzenia zagryzek i picia głownie piwa, lecz nie tylko, razem. Jest to zwykła rzecz w japońskich firmach i laboratoriach - co pewien czas wszyscy muszą razem pójść pić i najlepiej się upić ... jest to napewno ciekawy zwyczaj.

No comments: